Jak wygląda rynek energii w Polsce?

Niestety, ceny prądu z każdym rokiem idą do góry, a eksperci zapowiadają już za chwilę kolejne podwyżki prądu. Nie ma co ukrywać, że sporo osób stara się go zużywać jak najmniej, by uniknąć dodatkowych opłat za bijące kilowaty. Coraz więcej mówi się o „zielonym ładzie”, a konkretnie o odnawialnych źródłach energii, w których to sporo osób widzi możliwość zaoszczędzenia dodatkowych pieniędzy. Nie każdego jednak na to stać i często jedynym rozwiązaniem jest zmiana dostawcy prądu, chociaż trzeba powiedzieć, że w zależności od regionu wygląda to trochę inaczej. Jak to wygląda w Polsce? Aby się o tym przekonać, zachęcamy do przeczytania naszego tekstu.

Operatorzy energii w Polsce

Jak już wspomnieliśmy we wstępie, w każdym regionie różni dostawcy prądu świadczą swoje usługi. Oczywiście, ma to również odbicie w cenach, chociaż trzeba powiedzieć, że brak monopolu jest korzystnym zjawiskiem dla klientów, ponieważ mogą zmienić operatora na określonych warunkach, natomiast też cały ten proces zajmuje trochę czasu, o czym powiemy później. W Polsce największymi operatorami dostawców energii są: PGE, Tauron, Enea, Innogy, Plus, Orange Energia i Po Prostu Energia. Nie będziemy opisywać każdego z osobna, bo w Internecie jest dostępnych wiele opracowań na tego typu temat. Operatorzy działają w zależności od regionu i dla przykładu na południu Polski dominującym dostawcą prądu jest Tauron, natomiast w województwie łódzkim zdecydowana większość osób korzysta z oferty PGE. O rynku energii w Polsce więcej informacji można znaleźć na stronie Innogy.

Jak wygląda zmiana operatora?

rynek energii

Nie jest to prosta sprawa, ale jak najbardziej możliwa do zrealizowana. Często pojawiają się pytania, czy nadal będę mógł skorzystać z energii podczas procesu migracji do innej sieci — tak, jak najbardziej nadal będzie można korzystać z energii. Pierwszym krokiem jest złożenie wypowiedzenia obecnemu dostawcy prądu, a kolejnym krokiem jest złożenie wniosku o zmianę dostawcy energii do lokalnego Operatora. Cały proces trwa około 30 dni, więc można powiedzieć, że nie jest to długi czas oczekiwania.